skip to main |
skip to sidebar
Wymieniła implanty. Twierdzi, że to ma przesłanie.
Jakie przesłanie może mieć wymiana implantów piersi na oczach kamer?
Może takie, by inne kobiety nie decydowały się na operację powiększenia
biustu, skoro za jakiś czas trzeba znowu poddać się poważnej operacji.
Kris twierdzi, że pozwoliła się sfilmować, by przypomnieć kobietom, że implanty trzeba wymieniać co 10 lat.
-Poszłam do chirurga plastycznego, bo moje implanty miały ze 152 lata -
wyjaśnia. - Termin ich ważności minął już dawno temu. Niewiele osób o
tym wie, ale implanty trzeba co 10 lat wymieniać.
Teraz seniorka rodu cieszy się, że przy okazji "przeglądu technicznego" ma teraz ładny, jędrny biust.
"Nie miałam pojęcia, że poczęcie może być takie trudne."
W
rodzinie, w której seniorka rodzi sześcioro dzieci, a siostra nie ma
problemu z zajściem w ciążę i porodami, trudno z góry zakładać, że można
mieć problemy z zajściem w ciążę.
A jednak Khloe Kardashian dotknęła trudna kwestia niepłodności. Gwiazdka od dłuższego czasu stara się zajść w ciążę - bezskutecznie.
Kloe wcześniej nie komentowała doniesień, którymi żyją portale plotkarskie, jednak tym razem zabrała głos w tej sprawie:
- Wydawało mi się, że to takie proste. Później dopiero zdałam sobie sprawę, że to nie tak.
Otwarcie przyznając się do swoich problemów z poczęciem dziecka powiedziała:
- Mam poczucie, że pomagam wielu osobom.
Siostra Kim Kardashian jest obecnie w trakcie terapii hormonalnej.
- To metoda prób i błędów - mówi.
Więcej zdradzać nie chce, zachęca do oglądania reality show Kardashianów. To tak - z tego też zrobili materiał
Khloe Kardashian z siostrzenicą Penelope
Ach, ten (futrzany) wachlarz nad okiem…
Kim Kardashian ma zawsze nienaganny, wielki wachlarz rzęs, który wieńczy oko. Można żartować, że gdy mrugnie, robi wiatr.
I chociaż ona sama zapewniła w programie telewizyjnym, że są naturalne, eksperci mają zupełnie inną opinię na ten temat.
To ich zdaniem oczywiście nie jest dar natury. Gwiazdka wydaje
miesięcznie ok. kilkaset dolarów na doklejanie rzęs, które są wykonywane
z… sierści norek!
- Jej rzęsy wykonane są z sierści norek - wyjaśnia Alicia Hunter, która
zajmuje się profesjonalnym przedłużaniem rzęs. - Kim nie tylko nosi ubrania
z norek, ale ma też futro doklejone do ciała. Jej oczy wyglądają
świetnie - są zawsze perfekcyjne, ale niestety nie są naturalne.
Ot i cały sekret. Chyba nikt nie wierzył, że to dzieło natury? Nie w jej wypadku.
Czy to zwierzę, czy maskotka?
Kim Kardashian bardzo chce mieć dzieci.
Na razie jednak postanowiła zamrozić swoje komórki jajowe, bo - jak
widać - okoliczności nie sprzyjają, by cieszyć się macierzyństwem.
Ale Kimmy nie jest samotna - może się zajmować słodkim kociakiem, małą, białą kuleczką, która mieści się w jednej ręce.
Kim przyleciała już do Miami, gdzie będą powstawać kolejne odcinki jej
reality show. Na spacer po mieście zabrała ze sobą pupila. Dobrze, że
nie trzymała go w torebce, bo PETA nie darowałaby jej tego.
Z drugiej strony, oglądając zdjęcia Kim z kotem i tak zastanawiamy się,
kiedy PETA skrytykuje Kardashiankę za to, że obchodzi się z kotkiem, jak
z zabawką.
Cała rodzina asystowała.
Porody rodzinne to już tradycja w klanie Kardashianów.
W rodzinie, gdzie każdy wszystko wie o każdym i gdzie nie ma tematów
tabu, narodziny kolejnego członka rodu to pretekst do spotkania i
wspólnego przeżywania tego - jakże ważnego wydarzenia.
Tak właśnie było, gdy na świat przychodziło drugie dziecko Kourtney, mała Penelope.
Na sali porodowej zjawiła się prawie cała rodzina. Były wszystkie cztery siostry Kourtney, jej brat, partner, syn i matka - Kris Jenner, która napomnień, by zachować spokój, na finiszu akcji płakała rzewnymi łzami.
Łzami wzruszenia, oczywiście. Bo czyż nie jest wzruszający obrazek matki, która sama przyjmuje poród? Kourtney już po raz drugi była w stanie na tyle współpracować z lekarzami, że dziecko wyszło na świat prosto w jej ręce.
A dziś może to oglądać cały świat.
Co Wy na to?
